Cześć ludzie, próbuję ten post dodać po raz trzeci i może teraz wszystko będzie good. A więc dzisiejszy post chciałabym poświęcić rzeczom, które mi się we mnie nie podobają. Po pierwsze brzuch, uważam, że zdecydowanie jestem za gruba... Od dawna chcę schudnąć do 50 kg, i jak już prawie osiągnę swój cel muszę coś spieprzyć. Nogi, mój drugi problem, którego też się chcę pozbyć. A twarz? Niby nie mam zbyt wielkich do niej zarzutów no, ale znalazło by się też kilka problemów z nią związanych. Ogółem mam dużo kompleksów związanych głównie z moim ciałem. Staram się ich pozbyć, ale sami dobrze wiecie, że nie wszystko od razu nam wychodzi.
Głównie kompleksów nabawiłam się w gimnazjum a dlaczego? Nawet nie wiecie jacy okropni ludzie mogą być dla kogoś, szczególnie ludzie z mojej klasy. W pierwszej klasie już zdecydowali, że jestem nie warta nawet tego, żeby się do mnie odezwać. Z klasy rozmawiałam tylko z dwiema dziewczynami, z którymi teraz prawie kontaktu nie utrzymuję. Teraz już jednak jest lepiej. Mam super osoby w klasie i uśmiech mi prawie ze szkoły nie schodzi. Ale to dopiero jest początek wszystkiego. Będę starała się powoli pozbyć się tych kompleksów. Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie. Że mnie wesprzecie.
też chce schudnąć do 50 kg i mój brzuch urósł przez jakieś pół roku. xD = z moja twarza tez nie jest za dobrze ;D
OdpowiedzUsuńwpadniesz do nas ?
nowa notka jest.
best-frieend.blogspot.com
Powodzenia !
OdpowiedzUsuńNiestety sama borykam się z wieloma kompleksami. Staram się z nimi wygrać, bo nie ukrywajmy ale kompleksy bardzo wpływają na nasze życie, ale niestety nie wychodzi mi to za dobrze :(
OdpowiedzUsuńMasz świetnego bloga! Obserwuję i będę tutaj zaglądać :)
Jeśli masz ochotę, zapraszam: http://subiektywnieobiektywnieowszystkim.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Każdy m kompleksy ale z czasem przestałam się nim tak bardzo przejmować . Ale to okropne uczucie jak ludzie ci mówią coś na temat tych kompleksów. Niestety wiem jak o jest :( Blog jest bardzo fajny. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńkażdy ma kompleksy, ja mam ich okropnie dużo, ale mimo to staram się akceptować siebie i cieszyć się życiem :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za to zeby ci sie udalo. ja mialam kiedys duzo kompleksow jednak sie to zmienilo, przyjaciele mi pomogli.
OdpowiedzUsuńlittle-girl-in-vans.blogspot.com