czwartek, 31 stycznia 2013

~63

Heeeej, dzisiaj znowu mi pogoda nie dopisała, ale jak tylko pod wieczór przestało padać to od razu na dwór poszłam. Oczywiście brat i kuzyn mnie nie oszczędzili i rzucali we mnie śnieżkami. Ale to jest u mnie normalne jak tylko pojawię się na dworze. Ciekawe jak ja będę wyglądała w okularach, zapewne będzie to bardzo ciekawy widok. Już kończą mi się pomysły, co pisać w postach, może wy mi jakoś pomożecie? Będę wam za to bardzo wdzięczna. ;3


środa, 30 stycznia 2013

~62

Hej, hej. Za oknem ciągle pada i przez to nawet na chwilę nie mogę się ruszyć z domu. Ale takie to już są uroki tej naszej kochanej pogody. Dzisiaj nie miałam, co robić i zaczęłam przeglądać stare zdjęcia i natrafiłam na zdjęcia moich rysunków. Od dawna już nic nie narysowałam, bo po prostu jakoś mi się nie chciało i teraz jestem na siebie za to strasznie zła. Chyba wrócę do rysowania, bo co ja mam lepszego do robienia?No właśnie chyba nic a chyba potrafię rysować. Sami zobaczcie:

I co myślicie?

wtorek, 29 stycznia 2013

~61

Hej. No i w końcu i ja zaczęłam ferie, nareszcie! Przez cztery dni zdążyłam nadrobić straszne zaległości ze spaniem, bo przed feriami zasypiałam na stojąco. Wczoraj mama zarejestrowała mnie do okulisty (wreszcie) i wizytę mam dopiero w marcu, ale damy radę. Co jeszcze poza tym się u mnie zmieniło? Tak jak wspominałam wcześniej pofarbowałam włosy, a na jaki kolor? Przyjaciele jednak namówili mnie, żebym znowu na czerwono pomalowała i tak też się stało. Innym razem pomaluję na miodowy brąz. Jedna z moich przyjaciółek stwierdziła, że nie mogę całych ferii w domu przesiedzieć i powiedziała, że w sobotę już mam się szykować, że pojedziemy do jakiegoś klub. Mi tam to szczerze pasuje. Jak na dziś to wszystko, do jutra.









niedziela, 20 stycznia 2013

~60

Hej mordki. No i znowu byłam nie obecna na blogu przez jakiś czas, ale zrozumcie, że ja też miałam poprawianie ocen i codziennie siedziałam i tylko uczyłam się, żeby mieć jak najlepsze oceny. Jeszcze tylko jutro oddam jedną pracę i będę miała chwilę odpoczynku od nauki i w ogóle. Działo się u mnie coś przez ten czas? Oj działo się, działo. Miałam lekko powiedziawszy przejebane w szkole, ale już jest wszystko dobrze. Zyskałam też dwie nowe dobre już koleżanki, wcześniej byłam z nimi tylko na "cześć", ale teraz jakoś to się zmieniło i w szkole prawie cały czas ze sobą gadamy i w ogóle. Dobrze jest jak na razie. Dzisiaj też postaram się nadrobić zaległości w czytaniu waszych blogów. Planuję też zmienić wygląd bloga. Ale sama nie dam rady. Może ktoś z was by mi pomógł? Chciałabym coś w tym stylu: http://weeronika-blog.blogspot.com/. Podjąłby się ktoś tego zadania?

sobota, 12 stycznia 2013

~59

Hej mordki. I znowu u mnie pada śnieg, już powoli mam go dosyć. O wiele bardziej wolałam go przed Świętami. Jak ja chciałabym mieć już ferie, ale nie... Dopiero za dwa tygodnie się u mnie zaczną. Co ja będę marudziła, przecież jakoś dam radę wytrzymać do ferii. Dzisiaj pomaluję sobie włosy szamponetką i zobaczę jak to wyjdzie. Na kolor orzechowy brąz, bo niestety nie było miodowego brązu. Mam nadzieję, że na zdjęciach jutrzejszych będzie widać zmianę koloru. Bo chcę znać waszą opinię. Już na półce stoi farba o kolorze ciemny rubin, ale jeszcze nie podjęłam decyzji na jaki kolor ostatecznie pomaluję włosy.






A wy już macie ferie?

czwartek, 10 stycznia 2013

~58

Cześć wam. Nie pisałam przez krótki czas, ale to tylko dlatego, że nie wiedziałam o czym mam tak naprawdę pisać. W szkole nic się nie działo, nic się u mnie nie pozmieniało. Straszne nudy są w szkole, cały czas tylko poprawianie ocen, sami dobrze o tym wiecie, więc co ja się będę rozpisywała. Teraz siedzę sobie ze słuchawkami w uszach i z książką na kolanach. Już mi się tak nie chce do szkoły chodzić.. Na każdej lekcji Paulina jest pół przytomna. Eh...Pomyśleć sobie, że jeszcze dwa tygodnie mi szkoły pozostało. Masakra jednym słowem. Niedługo wybieram się na zakupy więc będę mogła wam pokazać czy jakieś nowe rzeczy zagoszczą w mojej i tak już przepchanej szafie. Ja już nie lubię śniegu, bo tyle czasu siedziałam dziś rano żeby włosy wyprostować a jak tylko dotarłam do szkoły oczywiście w połowie były już pokręcone. Ostatnio zaczęłam odkładać kasę na 'coś'. Na razie nie zdradzę wam o co mi chodzi, musicie sobie troszkę poczekać.

poniedziałek, 7 stycznia 2013

~57

Elo ludzie! No i już po poniedziałku i tych wkurzających lekcjach. Teraz jeszcze tylko ściągi na jutro porobić z historii i mam wolne na resztę wieczoru. Chyba... Gorzej jakby się okazało, że jeszcze coś z czegoś mam. Wtedy po prostu zawał. Dobra koniec tych nudów. Dziś mam zamiar napisać o czym innym a więc... W wakacje mam znowu zamiar brać lekcje grania na gitarze, uuu. Na ten cały pomysł ogółem mama wpadła, bo stwierdziła, że gitara nie może się tak marnować jak teraz. Zgadzam się z mamą a poza tym już od jakiegoś czasu sama o tym myślałam. Jakoś pogodzę pracę w wakacje z nauką gry. Zawsze chciałam grać dobrze na gitarze i nie odpuszczę dopóki się nie nauczę.





 A wy chcielibyście potrafić grać na czymś?
 

niedziela, 6 stycznia 2013

~56

Heja! No i mamy już koniec weekendu, ja się z tego powodu jakoś nie cieszę. Znowu kartkówki, sprawdziany, darcie się na nas za granie w karty. Jeszcze jutro muszę mieć 8 lekcji, no po prostu przesada. Ale co ja was szkołą będę zanudzała. Lepiej na jakiś inny temat wam po marudzę. Hm... Chłopacy w klasie ostatnio uświadomili mi, że mam kilka siwych włosów. Potem sobie wszyscy żartowaliśmy z tego. A siwe włosy mam przez to, że jakichś tam witamin mi brakuje i przez odchudzanie. Trudno! Nie mam zamiaru kończyć z odchudzaniem, łykam teraz różne witaminy i jakoś tam jest. Jeszcze niedługo pofarbuję włosy i będzie good. Tylko zastanawiam się na jaki kolor. Na czerwony znowu? Brązowy? Czarny? Miodowy brąz? Jak mi radzicie?

Jak myślicie jaki kolor by mi pasował?

sobota, 5 stycznia 2013

~55

Cześć ludzie, próbuję ten post dodać po raz trzeci i może teraz wszystko będzie good. A więc dzisiejszy post chciałabym poświęcić rzeczom, które mi się we mnie nie podobają. Po pierwsze brzuch, uważam, że zdecydowanie jestem za gruba... Od dawna chcę schudnąć do 50 kg, i jak już prawie osiągnę swój cel muszę coś spieprzyć. Nogi, mój drugi problem, którego też się chcę pozbyć. A twarz? Niby nie mam zbyt wielkich do niej zarzutów no, ale znalazło by się też kilka problemów z nią związanych. Ogółem mam dużo kompleksów związanych głównie z moim ciałem. Staram się ich pozbyć, ale sami dobrze wiecie, że nie wszystko od razu nam wychodzi.
Głównie kompleksów nabawiłam się w gimnazjum a dlaczego? Nawet nie wiecie jacy okropni ludzie mogą być dla kogoś, szczególnie ludzie z mojej klasy. W pierwszej klasie już zdecydowali, że jestem nie warta nawet tego, żeby się do mnie odezwać. Z klasy rozmawiałam tylko z dwiema dziewczynami, z którymi teraz prawie kontaktu nie utrzymuję. Teraz już jednak jest lepiej. Mam super osoby w klasie i uśmiech mi prawie ze szkoły nie schodzi. Ale to dopiero jest początek wszystkiego. Będę starała się powoli pozbyć się tych kompleksów. Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie. Że mnie wesprzecie.

piątek, 4 stycznia 2013

~54

Hej mordki. W końcu piątek, piąteczek, piątunio! Chociaż dzisiaj dostałam kartkę z ocenami, nie było aż tak źle w sumie, żadnego zagrożenia ani nic... Mama też powiedziała, że się poprawiłam w nauce. Jest good! Opowiem wam co się wczoraj na lekcji wosu zdarzyło. Siedziałam z kolegą K( pierwsza litera imienia) i jak zwykle gadaliśmy on potem odwrócił się do chłopaków i dostał od nich gumkę( nie chodzi o taką do ścierania. :D) no i obok naszej ławki stał sobie nauczyciel i wtedy K specjalnie upuścił 'to' przed nauczyciela. Ten od razu się na to spojrzał a potem z głupkowatą miną na K. Cała klasa w śmiech a K podnosi 'to' i jeszcze tak specjalnie powoli. My wszyscy się śmiejemy a nauczyciel stoi tak z głupkowatą miną. Ja po prostu kocham swoją klasę, bo oni potrafią człowiekowi poprawić humor. Jedno z postanowień noworocznych dziś szlag strzelił. Fuck! Znowu wzięłam się za palenie a to niestety przez chłopaków. Długo te postanowienie nie wytrwało. Ale cóż. Postaram się powoli przestać palić. Jutro pojawi się nietypowy post. Przygotujcie się. :D Bay.







środa, 2 stycznia 2013

~53

Elo! No i jak tam było u was po pierwszym dniu szkoły? U mnie wcale tak źle nie było, było wręcz świetnie. Każdy na każdej lekcji wręcz przysypiał nawet ja, nie pomagała mi nawet muzyka, która leciała w jednej z moich słuchawek. Ale nauczycieli odpuścili nam trochę dziś, bo widzieli w jakim stanie byliśmy. Ale jak już się rozkręciliśmy to była świetna zabawa. Stęskniłam się za ludem z mojej klasy! Opłacało się iść do szkoły dziś. Już niedługo znowu będę farbowałaś się na czerwono tylko nie na jasno tylko bardziej na ciemniejszy odcień. Na dziś to chyba tyle. Bay.

wtorek, 1 stycznia 2013

~52

Elo ludzie! I jak tam po sylwestrze? Ja osobiście spędziłam go w domu i dobrze mi z tym! Oczywiście o godzinie 00.00 brat musiał mnie szampanem oblać, ale to szczegół. Poszłam spać chyba coś około 3 nad ranem a wstałam coś około 10. Sama nie wiem jakim cudem.. Eh... Ja nie mogę jutro już do szkoły. Tak mi się nie chce chociaż strasznie stęskniłam się za moją grupką ludzi w klasie. To jedyny powód, dla którego pojawię się jutro w szkole. Jeszcze muszę mieć osiem lekcji! Fuck! Na to się nie da nic poradzić. Jak mi się spać chce a co dopiero potem będzie.. To do jutra mordki!