Cześć wam. Znowu długo się nie odzywałam, ale nie miałam o czym tutaj pisać. Wczoraj wróciłam z wycieczki do Centrum Nauki Kopernika. Droga powrotna była najlepsza. Osiem osób z mojej klasy jechało a w tym tylko trzech chłopaków. Ja z Iloną i Kasią prawie całą drogę powrotną przegadałyśmy, a było to około trzech godzin. :D Mam pełno zdjęć i kilka na pewno dodam, ale nie wiem czy dziś, bo za bardzo mi się nie chce szukać kabla itd. Pewnie jutro się ukażą. Ale zajebiście tam było. Tylko ja zawsze jako pierwsza musiałam wszystko tam robić. :) I była niezła zabawa z tym. Potem jeszcze szliśmy jakieś trzy kilosy do muzeum w najgorszy upał! Każda dziewczyna potem w łazience przed lustrem doprowadzała się do normy. Było przy tym dużo zabawy. W muzeum nasza klasa ławki zajmowała i olewała przewodnika, który gadał o obrazach i odpoczywaliśmy. Potem już do autobusu i do KFC ( gdy jechaliśmy do Warszawy byliśmy w Mcdonald's ). A potem już do domu... Szkoda, że tak szybko się ta wycieczka skończyła ( od 7.45 do 20.00 ;p ). I to by było na tyle.
Zbliża się 2.000 wejść. Może to i mało, ale mnie i tak to jakoś cieszy. I może z tego powodu zrobię małe rozdanie. Ale jeszcze zobaczę. Bądźcie dobrej myśli. :D
Zawsze wszystko co dobre szybko sie kończy ;(
OdpowiedzUsuńJej jak dawno nie byłam w Mc`donald chyba czas to zmienić ;)
zapraszam
http://livelove-and-donot-be-afraid-to-dream.blogspot.com
Byłam też w centrum nauki kopernika :D
OdpowiedzUsuńO moja imienniczka- Ilona :))
O fajnie zrób rozdanie :*
Pozdrawiam i zapraszam też do mnie :P
Byłam tam! Super było ;)
OdpowiedzUsuńTo czekam na zdjęcia ;d
Gratuluję, twój blog naprawdę dobrze się trzyma :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie: modnie-muzycznie.blogspot.com