niedziela, 1 września 2013

Koniec wakacji. ;c

Hej!
Znowu musiałam oddać komputer do naprawy i nie miałam jak napisać chociażby jednego posta i niestety znowu musiała być przerwa. Niestety nie mogłam nic na to poradzić. To się nazywa dopiero złośliwość rzeczy martwych. Podczas tych kilku dni nieobecności nic takiego się u mnie nie działo żeby poświęcić na to więcej czasu. Dziś jest ostatnia niedziela wakacji i zarazem ostatni ich dzień. Jutro trzeba wstać rano, ubrać się na galowo i do szkoły. W sumie to mi nie przeszkadza że wracamy do szkoły. Jakoś mnie nawet ten fakt troszkę cieszy. Bo znowu będę mogła się spotykać codziennie z przyjaciółmi i dobrze się bawić. Tylko te nieszczęsne wstawanie o 5.30 bo o 7.15 mam już autobus i nie mogę się na niego spóźnić. Już niedługo i Michał będzie miał prawko i będę z nim do szkoły jeździć. Lepsze to od tego badziewnego autobusu.



2 komentarze:

  1. Niestety sama wiem co to znaczy brak komputera.

    http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Hej. ;3 Za każdy komentarz odwdzięczam się tym samym więc nie musisz się o to martwić i zostawiać linku. ♥